sobota, 23 marca

Nad Bałtyk do domków – zalety

Nad Bałtyk do domków – zalety

Wyjazd wakacyjny Polaków to w większości przypadków tradycyjny spór członków rodziny, co wybrać – postawić klasycznie na góry czy może wręcz przeciwnie – zawitać nad przepiękne polskie morze? Dylemat jest wielki, bo z reguły brak czasu i wystarczających środków pieniężnych, aby móc zwiedzić oba te rejony naszego kraju za jednym zamachem. Za wczasami nad malowniczym Bałtykiem przemawia jeden konkretny argument – sezon typowo letni. W Tatry czy Bieszczady można pojechać zawsze, bo na Krupówkach czy przy zaporze Solińskiej jest, co robić bez względu na panujące warunki atmosferyczne, z kolei ciężej gdybyśmy zdecydowali się na kurs nad chłodne fale morskie późną jesienią czy w środku zimy. Korzystajmy więc z uroków tego niesamowitego akwenu wodnego póki dopisuje ku temu aura. Nic nie pozwala bardziej wypocząć niż poleżenie plackiem na rozgrzanych słońcem piaskach.

Relaks gwarantowany, urokliwość widoków także, specyficzny, wręcz niepowtarzalny klimat też, ale co z noclegiem? Wachlarz możliwych do wyboru form zakwaterowania w nadmorskich miejscowościach jest tak wiele, że dla kogoś, kto nie ma sprawdzonych obiektów i jedzie do kurortów przy Bałtyku po raz pierwszy stanowi to prawdziwie ciężki orzech do zgryzienia. W zasadzie jest tu wszystkiego pod dostatkiem – od tanich schronisk młodzieżowych, gdzie można się wyspać w dość mało komfortowych warunkach, ale za to za grosze, przez przytulne i nieco oddalone od zgiełku i hałasu pensjonaty oraz na ekskluzywnych hotelach połączonych z ośrodkami SPA skończywszy. W czołówce najbardziej obleganych form zakwaterowania, poza wyżej wymienionymi, znajdują się także wygodne domki letniskowe. Są one niemal najbardziej obleganym typem noclegowni, ponieważ pozwalają na połączenie stosunkowo niskich cen z wygodą użytkowania i dogodnością położenia. Poza tym, to wymarzona kwatera dla tych, którzy przyjeżdżają nad morze całą rodziną. Nie trzeba dzielić się na mniejsze grupki, ale wręcz przeciwnie – można wspólnie spędzać czas, mieszkając w jednym obiekcie, lecz zachowując przy tym prywatność, bowiem w jednym standardowym domku letniskowym znajduje się z reguły kilka pomieszczeń, które są ulokowane na parterze oraz piętrze. Czujemy się komfortowo, ale też oszczędzamy, bo zamiast kilku pokojów wynajmujemy jeden, większy powierzchnią budynek, gdzie pomieści się cała grupa wczasowiczów. Co do wspomnianej nieco wcześniej ekonomiczności, z jaką wiąże się wynajem domków nad morzem, to z pewnością wielu spierałoby się, twierdząc, że ceny są zbyt wysokie i bardziej opłacalne jest skorzystanie z ofert w obiektach agroturystycznych. W gruncie rzeczy wszystko zależy od preferowanych standardów i naszego indywidualnego podejścia do wczasów. Jedni chcą mieć wszystko pod ręką i korzystać z chwil błogiego lenistwa maksymalnie jak się da, więc z ich perspektywy faktycznie przydałyby się bardziej luksusowe domki, które przede wszystkim będą kompleksowo wyposażone. Takich miejsc nad Bałtykiem nie brakuje. Można w nich znaleźć praktycznie wszystko, co jest potrzebne człowiekowi do normalnego, komfortowego funkcjonowania w domu na co dzień – od gruntownego umeblowania, przez sprzęt i gadżety. Nie ma kłopotu z tym, gdzie przechowywać jedzenie, na czym i w czym gotować czy odgrzewać posiłki, co robić w deszczowe dni czy leniwe przedpołudnie, jak zająć dzieci i gdzie wyprać ubrania. Mikrofalówka, dostęp do Internetu, telefon, telewizja satelitarna, kuchenka, lodówka – to wszystko to podstawa w tego typu ekskluzywnych domkach. Nie ma co jednak generalizować i skreślać domki na wstępie, zanim rozpoczniemy poszukiwania odpowiedniej dla nas formy zakwaterowania. Nie wszystkie domki wymagają gigantycznych opłat za dobę pobytu i są przeznaczone wyłącznie dla krezusów, którzy jadą nad morze nie dla zwiedzania, czystego wypoczynku. Równie dużo obiektów proponowanych jest dla przeciętnych Kowalskich, którzy liczą się z kosztami i szukają komfortu, ale są w stanie za niego zapłacić w granicach rozsądku. I w tym właśnie przypadku można mówić o zupełnie innej kategorii domków letniskowych, które także są usytuowane bezpośrednio w kurortach nadmorskich, mają świetną lokalizację oraz są przestronne, ale mimo wszystko nie aż tak kosztowne, gdyż brakuje im bajerów wspomnianych powyżej przy charakteryzowaniu domków luksusowych. W końcu jadąc nad morze na tydzień czy dwa, nawet całą rodziną, nie musimy od razu grać na PlayStation czy pichcić w kuchni. Obejdziemy się ze zwykłym sprzętem, takim jak przykładowo standardowa kuchenka czy mała lodówka. W końcu to nasz wyjazd wakacyjny a nie mieszkanie na stałe. Wtedy można zatem śmiało mówić o ekonomiczności wynajęcia takowego lokum. Dodajmy również, że zawsze jest to obiekt w pełni nasz i tylko nasz, co przy wyjazdach rodzinnych, powiedzmy z małymi dziećmi, ma duże znaczenie. Nikt nie narzuca nam z góry, że powinniśmy wracać do pokoju do którejś godziny, dzielić się aneksem kuchennym z innymi lokatorami, słuchać płaczu małych wczasowiczów dobiegającego zza ściany sąsiedniego pokoju czy tolerować zwierzęta przywiezione przez pozostałych wynajmujących. Wstajemy, kiedy chcemy, jemy tylko w swoim własnym gronie, wracamy do domku, o której nam się to spodoba i robimy we własnych czterech kątach na co żywnie mamy ochotę. Jest to po prostu bardziej komfortowe i mniej krępujące niż wynajmowanie pokoju w czyimś domu prywatnym, gdzie musisz liczyć się z innymi, pytać o pozwolenie czy ustawiać w kolejce do łazienki.

Obiekty takie jak domki letniskowe są świetnym wariantem noclegowym dla wczasowiczów, którzy zjawiają się nad Bałtykiem na dłuższy czas, przynajmniej kilka dni. Wtedy zazwyczaj koszty maleją wraz z każdym jednym dniem pobytu. Nie ma tak natomiast przy tradycyjnych kwaterach, gdzie doba w pokoju dwuosobowym jest stała i naliczana odgórnie. Dodatkowo warto również dodać, że tego rodzaju mieszkanie jest na tyle rozległe, że jadąc autem możemy zapakować do bagażnika wszystko, co tylko chcemy. Nie ma problemu z upychaniem przywiezionych przedmiotów po kątach czy dopłacaniem za przechowanie sprzętu. Pokoi jest tyle, że z pewnością miejsca nie zabraknie. Zanim jednakże pojedziemy nad polski Bałtyk, warto byłoby zarezerwować domek letniskowy z odpowiednim wyprzedzeniem. Nie ma raczej większych szans na to, aby natrafić na ciekawą cenowo i atrakcyjną ofertę noclegową bezpośrednio po przyjeździe. Takie spontaniczne wypady nie są dobrym rozwiązaniem w przypadku tak obleganych turystycznie rejonów kraju jak właśnie opisywany tu teren nadbałtycki, gdzie roi się od wczasowiczów w zasadzie o każdej porze roku.